Bogusława Majcherczak Fot. Tadeusz Ura

Z miłością i pasją do ludzi

Bogusława Majcherczak – społeczniczka, inicjatorka Marszu Różowej Wstążeczki w Busku-Zdroju – prywatnie matka i  babcia, działa głównie na rzecz kobiet i dzieci. Jest organizatorką balów dobroczynnych, wyjazdów dzieci z powiatu buskiego na letni i zimowy wypoczynek oraz badań profilaktycznych dla kobiet z Ponidzia. 3 października uhonorowana została statuetką Świętokrzyskiego Anioła Dobroci, przyznawaną przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.



Magnolie z imionami
Na początku października ulicami Buska-Zdroju przeszedł kolejny, siódmy już Marsz Różowej Wstążeczki. Z roku na rok wydarzenie cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród mieszkanek Buska i okolicznych miejscowości. Rośnie również liczba badających się kobiet w wieku od 50 do 69 lat. – W powiecie buskim, w tym roku, jest to już prawie 44 procent. Mam nadzieję, że już niebawem przekroczymy te magiczne 50, wtedy będziemy mogli mówić o dużym sukcesie naszych akcji. Między innymi temu ma służyć nasz marsz, który przypomina o konieczności badań – tłumaczy Bogusława Majcherczak, inicjatorka marszu. – Wiem, jak bardzo ważna jest profilaktyka, zdaję sobie sprawę, jak ogromne zaniedbania w tej kwestii mamy w naszym społeczeństwie, dużo czytam, śledzę statystyki. Zdrowie kobiety to nieodłączny element zdrowia rodziny. Życie jest najważniejsze. By cieszyć się nim jak najdłużej, musimy się regularnie badać i nie bać się lekarzy – podkreśla.
W latach 2004-2010 z organizowanych przez Bogusławę Majcherczak wyjazdów do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach skorzystało ok. 5,5 tys. kobiet z powiatu buskiego, pińczowskiego i kazimierskiego. – Z każdej wsi czy miasta zabierałyśmy kobiety po 50 roku życia na badania mammograficzne, później również na cytologiczne. Namawiałam je różnymi sposobami, z pomocą sołtysów, księży, strażaków. Wówczas procent badających się kobiet w naszych gminach był na poziomie 9-11 procent, co w porównaniu z Zachodem, gdzie sięgał on 70-80 procent, było skandalicznie niskim wskaźnikiem. Tak zrodził się pomysł, aby nasze kobiety mobilizować do badań. Organizowałam busa, który podjeżdżał niemal pod same drzwi. Wyniki też docierały na miejsce. Teraz kobiet już nie trzeba wozić, mammobus przyjeżdża do poszczególnych miejscowości. Wyniki są lepsze 35-48 procent, ale to jeszcze za mało. Wciąż ważne jest oddziaływanie na świadomość  kobiety i jedną z form tego typu działań jest marsz. Coraz więcej kobiet przychodzi, solidaryzuje się z tą ideą.
Uczestniczki buskiego Marszu Różowej Wstążeczki co roku, na pamiątkę spotkania, sadzą dwie magnolie. – Są piękne i delikatne, to symbol kobiecości. Każda otrzymuje imię kobiety, które nosi najwięcej pań biorących udział w danym pochodzie. W tym roku były to Alfreda i Henryka. W sumie mamy ich już 14 – mówi.

Rowerki marzeń
Zaczynała od pracy nauczyciela w Liceum Ekonomicznym w Busku-Zdroju, gdzie angażowała się w sprawy młodzieży. Była radną Rady Miasta i Gminy oraz radną i przewodniczącą Rady Powiatu w Busku-Zdroju. Przez blisko 2 lata przewodniczyła akcji „Mam haka na raka” propagującej ideę badań profilaktycznych. Założyła Stowarzyszenie „Pokolenia” integrujące lokalne środowisko. Od siedmiu lat przewodniczy Stowarzyszeniu „Razem Dzieciom”, którego członkowie organizują dobroczynne bale, a dochód z nich przeznaczony jest na wypoczynek letni i zimowy dla dzieci. Do tej pory z wyjazdów skorzystało około tysiąca dzieci. – Kiedy zorganizowaliśmy pierwszy bal dobroczynny, za zebrane wówczas pieniądze na letni wypoczynek pojechała zaledwie garstka dzieci. Od pięciu lat w ramach projektu „Lato” co roku na wypoczynek wyjeżdża  ok. 90 dzieci – mówi Bogusława Majcherczak. – Bale dają nam podwaliny do realizacji zadań stowarzyszenia. Potrzebna jest ta przysłowiowa złotówka, którą możemy pomnożyć. Mamy wspaniałych sponsorów i darczyńców, którzy pomagają nam, mimo że nie biorą udziału w samym balu. Dary na licytacje otrzymujemy m.in. od marszałka województwa  Adama Jarubasa.
Stowarzyszenie realizuje projekt „Poznaj swój kraj”, w ramach którego organizuje wyjazdy pokoleniowe. W ubiegłym roku wzięło w nich udział 508 osób, a łącznie od 2013 r. 1346 osób. – W pewnym momencie pomyślałam, aby nie organizować wyjazdów tylko dla dzieci ale, aby do dziecka mógł dołączyć rodzić albo dziadek, tak powstał projekt „Od wnuczka do dziadka”. W tym roku zorganizowaliśmy aż siedem wycieczek. Poznajemy piękne miejsca świętokrzyskiego, a potem ruszamy coraz dalej w Polskę – mówi.
Z inicjatywy Stowarzyszenia „Razem Dzieciom” w Busku-Zdroju działa bezpłatna wypożyczalnia trójkołowych rowerów dla osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie prowadzi ją przy wsparciu Polskiego Czerwonego Krzyża i Fundacji EcoTextil. Do dyspozycji osób potrzebujących pozostaje pięć rowerów. Dwa duże, dwa średnie i jeden mały. – W ostatnich latach do młodych mieszkańców gminy trafiło na stałe 16 trójkołowych rowerów, ale zapotrzebowanie na tę formę pomocy jest duże, dlatego zdecydowaliśmy otworzyć wypożyczalnię – tłumaczy Bogusława Majcherczak. Jej siedziba mieści w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niepełnosprawnych Ruchowo, obok szpitala „Górka”. Rowery można wypożyczać i rezerwować telefonicznie. – Gdy po raz pierwszy przekazywaliśmy dzieciom rowerki dopasowane do ich potrzeb, rodzice podkreślali, że spełniają się ich marzenia, stąd wzięła się nazwa projektu „Rowerki marzeń” – dodaje.

Alic i Blessing
Rok 2017 był dla Bogusławy Majcherczak szczególnie intensywny. Stowarzyszenie, któremu przewodniczy, uruchomiło program stypendialny dla dzieci i młodzieży szczególnie uzdolnionej artystycznie i sportowo, w ramach którego przyznano jedenaście stypendiów. Przeprowadzono zbiórki darów, które przekazywane są na Ukrainę do parafii Przemyślany i do miasta Żółkiew, a także zbiórkę mebli i przedmiotów domowego użytku dla rodzin potrzebujących. Najnowszym projektem Stowarzyszenia jest „Adopcja dzieci” realizowana przy współpracy z Fundacją Kasisi Szymona Hołowni. Stowarzyszenie „Razem Dzieciom” zaadoptowało już czwórkę dzieci z Zambii. – W Polsce utrzymanie dziecka w placówce opiekuńczej kosztuje ponad 4 tysiące zł, w Afryce jest to zaledwie 50 zł. To tak niewiele – mówi Bogusława Majcherczak. – Kiedy rok temu przed Bożym Narodzeniem, znajomy opowiedział mi o małżeństwie, które adoptowało dziecko w Afryce, zrodził się kolejny pomysł na pomoc. Wkrótce nawiązaliśmy współpracę z Fundacją Kasisi i w ten sposób nasze stowarzyszenie zaadoptowało dwójkę dzieci z Zambii: Alica i Blessing. Z czasem znalazły się kolejne osoby chętne do wsparcia adopcji, ostatnia zgłosiła się na początku października podczas gali Anioł Dobroci w Kielcach. Zdarza się, że to co robię narażone jest na krytykę. Mimo to staram się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię, a ludzie, którymi się otaczam, dzielnie wspierają mnie w moich pomysłach i planach – mówi. – W stowarzyszeniu aktywnie działa Bożena Mierzwa nasz sekretarz, a także Karolina Kępczyk, dyrektor Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie. Pomaga nam Tadeusz Ura, przyjaciel z Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju, który uwiecznia na zdjęciach wszystkie nasze działania, spotkania i wyjazdy – zaznacza.
Stowarzyszenie „Razem Dzieciom” wciąż ma nowe plany i kierunki działań na rzecz dzieci, wychodząc naprzeciw ich potrzebom i realizując ich marzenia. – Pomagamy dzieciom, które tego potrzebują, ale również ich rodzinom. Pomysły rodzą się same z przypadkowych rozmów, obserwacji, słuchania innych ludzi. Nie robimy wielkich rzeczy, robimy małe, ale z miłością i zaangażowaniem – podkreśla Bogusława Majcherczak. – Nie liczę godzin czy dni poświęconych na pomoc innym. Moja energia, moje doświadczenie, mój czas to najlepsze, co mogę z siebie dać. Największą zapłatą za ten czas jest uśmiech dziecka, czy zwyczajnie słowo dziękuję.
W 2018 roku Bogusława Majcherczak za działalność społeczną otrzymała tytuł „Buskowianina Roku 2017”, została również „Świętokrzyskim Aniołem Dobroci” – laureatem nagrody przyznawanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach za bezinteresowną pomoc i poświęcenie na rzecz osób potrzebujących.

Lokalizacja