Radni Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, podczas sesji, minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego w niedzielę majora Ignacego Skowrona. Był on żołnierzem IV Pułku Piechoty Legionów w Kielcach,  ostatnim z żołnierzy broniących we wrześniu 1939 roku wojskowej składnicy tranzytowej na Westerplatte. Miał 97 lat. – Na wieczną wartę odszedł człowiek wyjątkowy. Możemy być dumni, że bohater był mieszkańcem naszego regionu – mówił Tadeusz Kowalczyk, przewodniczący Sejmiku.

Ignacy Skowron urodził się w 1915 r. w Osinach. Skończył trzy oddziały szkoły powszechnej w Pierzchnicy. Przed powołaniem do wojska służył dorywczo w gospodarstwach rolnych, a od 1936 pracował w młynie „Kłos” koło Kadzielni. Służbę wojskową odbywał w 4. Pułku Piechoty Legionów w Kielcach, skąd na Westerplatte przybył 31 marca 1939 jako starszy legionista, w maju awansowany do stopnia kaprala. W czasie obrony walczył w wartowni nr 2. Z niewoli jenieckiej został zwolniony z powodu choroby. Zamieszkał z żoną i dzieckiem w Radkowicach koło Chęcin, pracując w gospodarstwie teściów, a potem na kolei. Od kilkunastu lat mieszkał z rodziną w Sitkówce – Nowinach. Był kawalerem Orderu Virtuti Militari.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę, 8 sierpnia o godzinie 14.00 w Kościele w Brzezinach, w gminie Morawica.