„Czarodziej ringu” nie żyje
Wybitny sportowiec i niezwykły człowiek, brązowy medalista olimpijski w boksie, trzykrotny Mistrz Europy, ośmiokrotny Mistrz Polski, podopieczny legendarnego trenera Feliksa Stamma, Leszek Drogosz nie żyje. Nazywany przez miłośników pięściarstwa „Czarodziejem ringu”, jeden z najpopularniejszych w historii świętokrzyskiego sportu zawodników, zmarł w następstwie choroby nowotworowej. Miał 79 lat.
Leszek Drogosz urodził się 6 stycznia 1933 w Kielcach. Trenowanie boksu rozpoczął w 1948 roku, a sukcesami sportowymi, które towarzyszyły „Czarodziejowi” w ciągu całej kariery, obdzielić można by co najmniej kilku zawodników. Był trzykrotnym Mistrzem Europy (Warszawa 1953, Berlin Zachodni 1955, Lucerna 1959), ale przede wszystkim brązowym medalistą olimpijskim z Rzymu w 1960 roku w wadze półśredniej. Do stoczenia walki finałowej zabrakło wówczas niewiele; Leszek Drogosz przegrał półfinał po kontrowersyjnym werdykcie sędziów z reprezentantem Związku Radzieckiego Jurijem Radoniakiem 2:3.
Jako zawodnik boksował w Stali SHL Kielce, Legii Warszawa, ŁTS Łabędy i Błękitnych Kielce, jednak – jak wielokrotnie mówił – prawdziwy dom odnajdywał wyłącznie w Kielcach. Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem Błękitnych Kielce, a także Igloopolu Dębica.
W 1954 roku otrzymał tytuł Zasłużonego Mistrza Sportu, a w 1996 Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej. Został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim oraz Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2001 roku wygrał plebiscyt “Echa Dnia” na „Najlepszego sportowca województwa świętokrzyskiego XX wieku”.
foto: www.echodnia.eu