Img 0324 1 1024x683

Andrzejkowe spotkanie „Zawsze Młodych” w Morawicy

– Gdybyśmy siedzieli w domu w tym wieku, to byśmy całkiem się roztyli, pochorowali i potem biegali po lekarzach, a tu nie ma czasu na takie rzeczy – śmieje się Zofia Godzisz, przewodnicząca Klubu Seniora „Zawsze Młodzi” z Morawicy. W czwartek, 29 listopada w miejscowym Samorządowym Centrum Kultury seniorzy świętowali andrzejki. Gościem specjalnym wydarzenia była Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.

Nordic walking, spacery, pływanie, aqua aerobik, zajęcia plastyczne, nauka języka angielskiego, niemieckiego, wyjazdy na wycieczki, zajęcia w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku, zajęcia plastyczne pod okiem profesjonalnych instruktorów, a obecnie przygotowywanie oryginalnych ozdób bożonarodzeniowych na świąteczny kiermasz. – Dużo się dzieje, trudno się nieraz ogarnąć, jaki jest dzień, która godzina, a już trzeba organizować kolejne spotkanie – żartuje Zofia Godzisz, szefowa „Zawsze Młodych”.

Klub powstał przed czterema laty. Na początku liczył zaledwie 12 osób. – Dziś jest nas już 86, a kolejne osoby czekają na przyjęcie. Po nowym roku przekroczymy setkę – zapowiada przewodnicząca. To, że chętnych przybywa, nie dziwi. Seniorki i seniorzy wzajemnie się napędzają do działania, energii mogłaby im pozazdrościć niejedna młoda osoba.

– Dla nas najważniejsze jest, żebyśmy się spotykali, bo gdybyśmy siedzieli w domu w tym wieku, to byśmy całkiem się roztyli, pochorowali i potem biegali po lekarzach, a tu nie ma czasu na takie rzeczy – śmieje się Zofia Godzisz.

W napiętym grafiku seniorów jest jeden ważny dzień – czwartek, bo właśnie w każdy czwartek odbywa się spotkanie w Samorządowym Centrum Kultury w Morawicy. Ale ostatnie, 29 listopada, miało wyjątkowy charakter, bo andrzejkowy. Nie zabrakło muzyki do tańca, a stoły wręcz uginały się od smakołyków przygotowanych przez panie. Gościem specjalnym była wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, Renata Janik.

– Pani marszałek to nasza dobra znajoma, bardzo dobry człowiek, jest z nami od początku – wyjaśnia Zofia Godzisz.

– Seniorki i seniorzy z Morawicy są mi bardzo bliscy, bo współpracuję z nimi od 2014 roku – przyznaje Renata Janik. Robiliśmy wiele wspólnych, wspaniałych inicjatyw. Jak widać po temperamencie są zawsze młodzi i z wielkim zaangażowaniem podchodzą do wszystkiego, co robią.

Seniorzy już od wielu lat znajdują się w centrum uwagi wicemarszałek Janik. – Bardzo długo nie mieli należnej im opieki. Kiedy w 2013 roku, jako posłanka zaczęłam się zajmować tą grupą, nie było u nas uniwersytetów trzeciego wieku, nie było tak wielu klubów seniora. Trzeba było im przywrócić należne miejsce w społeczeństwie. To bardzo ważne, ponieważ my, Polacy, starzejemy się. Przybywa seniorów, wiec trzeba zadbać, by ta część życia była godna, bo to, jak się starzejemy zależy od każdego człowieka indywidualnie, ale też od jego szeroko rozumianej aktywizacji społecznej, intelektualnej. Trzeba zadbać o to, by ludzie, kiedy będą w takim wieku, że ani ich dzieci, ani wnukowie nie będą ich potrzebować, mieli z kim pogadać i wypić herbatę.

Dlatego seniorzy wciąż mogą liczyć na wsparcie. – Polityka senioralna będzie równie ważna dla Zarządu i Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, jak projekty twarde, infrastrukturalne – mówi wicemarszałek. – Stawiamy na inwestycję w człowieka, w dzieci, młodzież, seniorów i w szeroko rozumianą edukację.

Na zakończenie spotkania Renata Janik otrzymała ozdoby świąteczne, wykonane własnoręcznie przez Jadwigę Sornat.

Lokalizacja