Img 2252 768x512

„Marsz żonkila” dla kieleckiego hospicjum

Zakwitły żonkile, symbol nadziei i solidarności z nieuleczalnie chorymi. Rozdają je wolontariusze na ulicach Kielc w zamian za datki wrzucane do puszek. Do wsparcia chorych z kieleckiego hospicjum zachęcały dziś dzieci ze szkół i przedszkoli, które przeszły w “Marszu żonkila”. – To jest bardzo ważne, aby dzieci miały świadomość, że trzeba pomagać chorym. Warto uczyć ich, że kiedyś każdy z nas może tej pomocy potrzebować – powiedziała Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.


„Marsz żonkila” jest jednym z elementów trwającej od jesieni kampanii „Pola nadziei”. To wtedy pod kieleckim hospicjum i na miejskich skwerach posadzone zostały żonkile. Kiedy kwiaty zakwitły, wolontariusze zaczęli rozdawać je w zamian za datki wrzucone do puszek. Akcje takie prowadzone są także pod parafiami.
– Podczas ubiegłorocznej akcji udało nam się zebrać ponad 100 tysięcy złotych – poinformowała Anita Grzesik, koordynator wolontariatu hospicyjnego. Wszystkie zebrane w ten sposób pieniądze przekazywane są na bieżącą działalność hospicjum.
– To jest ogromne wsparcie. Bez tych pieniędzy nie moglibyśmy prowadzić naszej działalności w takim zakresie. Ale to nie tylko pieniądze, ludzie dobrej woli przekazują nam także w dary w postaci materiałów opatrunkowych. Dwa lata temu dostaliśmy karetkę, która została zakupiona z samych darowizn – mówiła Maria Ptak, kierownik hospicjum.

„Pola Nadziei” to międzynarodowa kampania organizowana w wielu państwach. W Kielcach pierwszy raz w 2010 roku. To wtedy Caritas Diecezji Kieleckiej zdecydowało o budowie hospicjum.
– Dziś kampania ma słoneczne i radosne oblicze, a jej symbolem są żonkile. Włączamy w nią dzieci, ponieważ chcemy ich uwrażliwiać na działania charytatywne. Przez swoją obecność tutaj, na tym marszu, czy uczestnicząc w kwestach one wiedzą, że pomagają potrzebującym. W ten sposób uczymy ich otwartości, zaangażowania i poświęcenia swojego czasu oraz dostrzeżenia, że są wśród nas osoby, które potrzebują naszego wsparcia, na przykład chorzy w hospicjum – mówił ks. Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej.

„Marsz żonkila” przeszedł spod pomnika Henryka Sienkiewicza na Plac Artystów. Tu na dzieci czekało wiele atrakcji. Dla wielu maluchów udział w marszu może być pierwszym krokiem do wolontariatu.
– Bardzo się cieszę, że angażujecie się w akcje charytatywne. Bo bardzo ważne, aby widzieć człowieka, bez względu na to ile ma lat, czy jest mały czy duży. Ale jeśli jest chory i przebywa w hospicjum, to potrzebuje wsparcia nie tylko finansowego, ale też uścisku dłoni i naszej obecności – powiedziała Renata Janik.

D367
– Bardzo się cieszę, że angażujecie się w akcje charytatywne – zwróciła się do dzieci wicemarszałek Renata Janik

 

W ramach kampanii „Pola nadziei”, w najbliższych dniach wolontariusze będą zbierać pieniądze na kieleckich ulicach, pod galeriami i w parafiach. Podsumowanie tegorocznej akcji odbędzie się 7 czerwca w Pałacyku Zielińskiego.
Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty w Kielcach działa od 2015 roku. Dysponuje 27 łóżkami dla chorych. Zapewnia całodobową bezpłatną opiekę medyczną, rehabilitację i wsparcie psychologiczne.