Poszukają zaginionych dzwonów

Blisko 200 lat temu w wodach rzeki Czarnej zaginęły dzwony. Próby ich odnalezienia i wydobycia podejmą się eksploratorzy z Polski i Anglii, którzy do Januszewic, w gminie Kluczewsko przyjadą z najnowocześniejszym sprzętem do penetracji wnętrza ziemi. Według przekazów dzwony zaginęły w 1812 r. podczas transportu z Januszewic do nowo wybudowanego kościoła w Kluczewsku. Podczas przeprawy przez rzekę Czarną wóz z trzema dzwonami nagle zapadł się pod wodą, woźnica zdążył tylko uratować konie. Wśród mieszkańców Januszewic legenda ta jest wciąż żywa. Niektórzy twierdzą, że bicie dzwonów do dziś można usłyszeć nad Czarną. Zaintrygowany opowieściami parafian o zatonięciu wozu z dzwonami, ks. Marian Janiczko z parafii w Januszewicach w archiwach kościelnych znalazł dokumenty potwierdzające fakt utraty dzwonów z Januszewic. Sprawą zainteresowali się naukowcy. Polskie Towarzystwo Badań Historycznych wspólnie z Klubem Eksploracji w Londynie podjęło się odszukania i wydobycia trzech zatopionych dzwonów.Do akcji zostanie wykorzystany nowoczesny sprzęt warty około 1 mln euro. Pozwoli on dokładnie zlokalizować miejsce zatopienia dzwonów. Główna akcja poszukiwawcza Polskiego Klubu Eksploracji Historycznej w Londynie oraz Towarzystwa Badań Historycznych zostanie przeprowadzona w dniach od 2 do 4 października. Patronat nad przedsięwzięciem objął marszałek województwa Adam Jarubas.