Długo wyczekiwany remont zaplecza technicznego sceny rozpoczął się w kieleckim Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Zostaną zainstalowane nowe wyciągi sceniczne.

To ważna inwestycja ze względów bezpieczeństwa, bo stare wyciągi były już bardzo zużyte, ale ważna także ze względów artystycznych. Scenografowie w nowym sezonie artystycznym będą mogli planować z większym rozmachem, bo w obecnej sytuacji było wiele ograniczeń. 
 
Remont wyciągów ma kosztować 240 tys. zł, pieniądze na ten cel teatr otrzymał z Urzędu Marszałkowskiego. Jak informuje Elżbieta Pędzik, wicedyrektor teatru, wyremontowanie zostanie dziesięć istniejących wyciągów ręcznych. Dodatkowo zostaną zainstalowane nowe z napędem elektrycznym. Dzięki temu będzie można zastosować bardziej skomplikowane rozwiązania scenograficzne.

Jednocześnie odbywają się małe bieżące remonty, które poprawią estetykę impresariatu i szatni. Budynek ma 130 lat, jest wpisany do rejestru zabytków i właściwie wymagałby generalnego remontu. Na razie jednak nie jest to możliwe, bo teatr jest właścicielem 70 procent obiektu, reszta należy do dwóch osób prywatnych. – Obecnie toczy się postępowanie sądowe, które ma uregulować sprawy właścicielskie. To może jeszcze potrwać, więc z poważniejszych remontów wykonujemy tylko te, które są nakazane ze względów bezpieczeństwa przez nadzór budowlany, bo w takich sytuacjach nie musimy robić uzgodnień właścicielskich. W ostatnich latach w tym trybie zrobiliśmy m. in. remont dachu, wymianę stolarki okiennej, nową elewację budynku od strony ulicy Sienkiewicza – mówi wicedyrektor Elzbieta Pędzik.