W Urzędzie Gminy w Łoniowie odbyło się spotkanie samorządowców i przedsiębiorców, którzy rozmawiali o rekultywacji wyrobiska posiarkowego w Piasecznie i dostosowaniu tych terenów do rekreacji i wypoczynku. W dyskusji uczestniczyli: Marek Jońca, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Andrzej Swajda, radny Sejmiku i Szymon Kołacz, wójt Łoniowa.

– Przede wszystkim najważniejsze jest bezpieczeństwo dla ludzi – mówił Marek Jońca, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. – Będzie ono zapewnione, gdy zakończone zostaną procesy rekultywacyjne, które wymagają ogromnego zaangażowania finansowego. Trzeba wykonać systemy melioracyjno-drenażowe tego terenu, by wody pochodzące z wyrobiska i napływowe, mogły być swobodnie odprowadzane do Wisły sześcioma podstawowymi rowami zakończonymi przepompowniami. Dopiero po wykonaniu tych prac będzie można bardzo powoli, stopniowo podwyższać poziom wody w tym wyrobisku. I wówczas będą stworzone warunki do dostosowania tych terenów do rekreacji i wypoczynku, co zostało określone w decyzji wydanej przez starostę sandomierskiego.

Samorządowcy z Łoniowa i Koprzywnicy chcą przyspieszyć prace związane z zagospodarowaniem terenów posiarkowych i zakończeniem pełnej ich rekultywacji. Uczestniczyli w nim potencjalni inwestorzy, przedsiębiorcy z Chin, którzy są zainteresowani prowadzeniem biznesu o charakterze turystycznym i chcieli zobaczyć tereny posiarkowe.

– Musimy usunąć zagrożenie związane z oddziaływaniem geologicznym i hydrologicznym tak zwanego leja depresji na uprawy sadownicze – podkreśla Marek Jońca. – Stąd troska samorządów, w tym przypadku Urzędu Marszałkowskiego, by odpowiednio zabezpieczyć mieszkańców w tym rejonie, ich domostwa, ale także uprawy przyległe do wyrobiska. Chodzi o sady, chyba jedne z najpiękniejszych w Europie, które w ciągu ostatniego półwiecza zmieniły charakter gospodarowania na tym terenie.

W rozmowie uczestniczyli również przedstawiciele Kopalni Siarki Machów. Kolejne spotkania w tej sprawie będą kontynuowane.