„Bruzdy” Jerzego Daniela w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej

„Bruzdy” Jerzego Daniela w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej

W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej imienia Witolda Gombrowicza w Kielcach odbyła się promocja tomu reportaży Jerzego Daniela „Bruzdy”. Teksty czytał znany aktor Jan Nowicki.

– To plon dawnych wyjazdów reportera w niegdysiejszy region kielecki, obecnie świętokrzyski – powiedział dyrektor WBP Andrzej Dąbrowski. – Bruzdy to piękna metafora. Teksty ilustrowane są fotografiami twórców Kieleckiej Szkoły Krajobrazu, Janusza Buczkowskiego, Wacława Cisłowskiego, Tadeusza Jakubika, Jerzego Kamody, Pawła Pierścińskiego, Jana Spałwana.

Prof. Janusz Detka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach podkreślił, że to kolejna w ostatnim czasie książka Jerzego Daniela. Dwa i pół roku temu wydał tom „W gwiazdach zapisane. Opowieści o kielczanach”, przed rokiem – „Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów Stefana Żeromskiego”. W tym roku zdecydował się też wznowić książkę „Żyd w zielonym kapeluszu” o pogromie kieleckim w 1946 r. – „Bruzdy” to plon pracy Jerzego Daniela sprzed około 40 lat – mówił  profesor. – Prace publikowane były głównie w Magazynie „Słowa Ludu”, z którym reporter związał się po powrocie ze studiów w Krakowie. Chciałbym, abyśmy na moment wrócili do tamtego czasu.   

O tym, że w Kielcach nieźle rozkwitał wtedy reportaż, mówił Jerzy Daniel. Już wtedy zaznaczyli się swoją obecnością: Zbigniew Nosal, Ryszard Smożewski, Bronisław Zapała, Bogusław Rajchert. – Teksty powstawały dzięki temu, że wysyłani w jakichś sprawach w teren, zbieraliśmy materiały do reportaży – opowiadał reporter. – Pukaliśmy do wiejskich chat.

Aktor Jan Nowicki odczytał kilka reportaży z prezentowanej książki, między innymi przejmujący tekst „Zamiast testamentu”. Każda jego interpretacja nagradzana była dużymi oklaskami.   

W imieniu marszałka Adama Jarubasa piątą już edycję Ogólnopolskiego Konkursu na Reportaż imienia Zbigniewa Nosala ogłosił znany poeta, animator kultury Adam Ochwanowski. Tym razem hasło konkursu brzmi: „A to Polska właśnie”. Na ostatni konkurs wpłynęło 106 prac z całego kraju.  – Jest też plan, by utworzyć w Kielcach pismo literatury faktu po warszawskich „Regionach” Wiesława Myśliwskiego czy białostockich „Kontrastach” – zapowiedział. –  W Polsce nie ma teraz takiego pisma.  Jego roboczy tytuł to „Rodowody”.