Dzieci bawią się

Coraz więcej urazów u dzieci. Lekarze apelują o ostrożność

Prawie 60 dzieci z urazami przyjął wczoraj ortopeda dyżurujący w pediatrycznej Izbie Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Dużo pracy, w związku z różnego typu wypadkami, mają również chirurdzy dziecięcy. – Brawura, nieodpowiedzialność, brak nadzoru – wylicza powody dużej liczby urazów wśród dzieci Piotr Zając – kierownik Oddziału Ortopedyczno-Urazowego Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii. Jak informuje, wśród małych pacjentów dominują urazy: stawów skokowych, przedramion, a w przypadku starszych dzieci również kolan. Większość wymaga jedynie pomocy ambulatoryjnej.

Wypadki zdarzają się na rowerach, hulajnogach, rolkach. Mniej dzieci trafia aktualnie do szpitala w wyniku urazów, do których dochodzi w trakcie zabawy na trampolinach.

Z kolei w Klinice Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii, jak wylicza kierownik dr n. med. Przemysław Wolak, hospitalizowani są nieletni z powodu: urazów głowy, kończyn, rzadziej brzucha.

Przemysław Wolak apeluje o to, by rodzice pilnowali dzieci, które korzystając z aktywności fizycznej na rowerze, rolkach, czy hulajnodze powinny być zawsze ubrane w kaski, ochraniacze na nadgarstki, łokcie, kolana.