Mały jubileusz Funduszu Pożyczkowego Województwa Świętokrzyskiego

Mały jubileusz Funduszu Pożyczkowego Województwa Świętokrzyskiego

Od rozpoczęcia działalności Funduszu Pożyczkowego Województwa Świętokrzyskiego minęło 5 lat. Przez ten czas instytucja wsparła ponad 320 przedsięwzięć na łączną kwotę przekraczającą 105 mln zł. Aż 66 % pożyczkobiorców to firmy z sektora mikroprzedsiębiorstw, mające najtrudniejsze warunki do startu. O drodze jaką pokonał Fundusz od momentu powstania, a także jego roli we wspieraniu świętokrzyskich przedsiębiorców w rozmowie z Krzysztofem Kobryniem, prezesem Zarządu FPWŚ.

 

– Kiedy 5 lat temu powoływano Fundusz Pożyczkowy Województwa Świętokrzyskiego, miał on być odpowiedzią na trudności świętokrzyskich przedsiębiorców w zdobywaniu finansowań komercyjnych, np. kredytów bankowych. Udało się zrealizować zakładany cel?

Krzysztof  Kobryń: – Fundusz Pożyczkowy Województwa Świętokrzyskiego Sp. z o.o. działa na podstawie umowy UDA – RPSW.01.03.00–26-003 /10-00 o dofinansowanie Projektu nr WND-RPSW.01.03.00-26-003/10 w ramach działania 1.3 „Tworzenie i rozbudowa funduszy pożyczkowych i poręczeniowych „Osi priorytetowej  1. Rozwój przedsiębiorczości Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007 – 2013.

Brzmi to może skomplikowanie, ale spróbuję uporządkować cel funkcjonowania. Spółka została zasilona środkami finansowymi z dwóch źródeł – Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego jako 15% wkład własny w wysokości 9 mln oraz podstawowy w kwocie 51 mln z RPO.W ramach tych środków zostają udzielane pożyczki wyłącznie dla przedsiębiorstw z sektora MSP prowadzących działalność na terenie województwa. Wykluczone są podmioty, na których spoczywa obowiązek zwrotu pomocy np. dotacji, przedsiębiorstw zagrożonych np. restrukturyzacją, w trudnej sytuacji ekonomicznej lub wobec których toczone jest postępowanie sądowe.

Jesteśmy wsparciem i pomostem w finansowaniu przedsiębiorstw wykluczonych z bankowego finansowania komercyjnego np. nowo powstałe, nie odpowiadające polityce sektorowej banku, ze słabszymi wynikami uniemożliwiającymi uzyskanie scoringu akceptowanego przez bank oraz pomysłach opartych na biznes planie. Projekt zakłada zabezpieczenie rzeczowe i udział własny co eliminuje niektóre formy wsparcia. Nie jest idealny ale też podlega ocenie i weryfikacji stąd można wnioskować, że kolejne środki z RPO będą  udzielane na korzystniejszych warunkach.

Pomimo takich ograniczeń na koniec roku ponad dwukrotnie przekroczono wskaźnik realizacji projektu przyjętego przez UE dla projektu. To ponad 320 finansowań  i ponad 105 mln środków wprowadzonych w rynek. Aż 66 procent pożyczkobiorców to firmy z sektora mikro, mające najtrudniejsze warunki do startu. W tej kategorii blisko 13proc. to podmioty z kategorii start up funkcjonujące na rynku krócej niż 12 miesięcy oraz 48% z małych miejscowości i obszarów gminnych szczególnie zagrożonych bezrobociem strukturalnym.

Każda transakcja jest indywidualnie analizowana z uwzględnieniem specyfiki naszego regionu a  poza wymogami formalnymi  brak innych obciążeń niż te, wynikające ze spłaty zobowiązań pożyczkowych.

– Fundusz w szczególny sposób preferuje inwestycje proinnowacyjne i prorozwojowe.

To jest podstawowy cel realizacji wsparcia, ponieważ wyłącznie działania innowacyjne pomogą dynamicznie rozwijać region.Można powiedzieć, że zaufaliśmy intuicji i pomysłom naszych przedsiębiorców, a dzięki wsparciu finansowemu udało się przekuć marzenia w trwałe realia.

W większości to przedsiębiorcy, którzy pierwotnie kierowali kroki do banku, a finalnie uzyskali wsparcie dopiero w Funduszu.

– Z pańskich doświadczeń wynika, że świętokrzyscy przedsiębiorcy chętnie inwestują w tego rodzaju działalność?

– Finansujemy wiele ciekawych inwestycji m.in. roboty przemysłowe, chemię samochodową, produkcję koncentratów wędzarnianych i biochemicznych komponentów rolniczych. Wspieramy rehabilitację, domy opieki  czy uzdrowiska ale również kosmetykę estetyczną i protetykę 3D. Przy naszym wsparciu rozwinęły się  małe firmy z dodatkami i biżuterią ubraniową tworząc nowe linie modowe. Z podwykonawców stały się kreatorami produktu. Po drugiej stronie stoją zakłady, które z produkcji podstawowej awansowały do grona producentów wysoko przetworzonych produktów.  To dzięki zaangażowaniu Funduszu otwarto kilka nowych zakładów z nowymi liniami technologicznymi lub wirtualne platformy zakupowe. Poprawiły się warunki pracy i możliwości rozwoju.

Mamy również kilka pożyczek dla klientów spoza województwa, którzy tu zdecydowali się budować firmy. Jeżeli dostrzegają potencjał świętokrzyskiego,  to tym bardziej jesteśmy podbudowani ich postawą, przecież w biznesie liczą się konkretne efekty.

Fundusz Pożyczkowy Województwa Świętokrzyskiego nie jest bankiem, nie „przejada” przychodów odsetkowych, ale zasilają one pulę do kolejnych finansowań. Chyba może pan być dumny, bo standardy działania wypracowane w kierowanej przez pana instytucji zostały już niejednokrotnie docenione.

– Dla przejrzystości zostały wydzielone środki związane z zarządzaniem i administracją. Natomiast wszelkie spłaty kapitału,  przychody odsetkowe i finansowe np. od depozytów, zasilają wyłącznie pulę pożyczkową. Stąd taki osiągnięty wskaźnik realizacji projektu ale i innowacyjność samego projektu.

Fundusz działa według wypracowanych i potwierdzonych standardów, a o jakości naszych usług świadczy Certyfikat Jakości Zarządzania ISO 9001. Wysiłki i starania zostały dostrzeżone i nagrodzone przez kapitułę konkursu NOVATOR 2014 w kategorii Animator Gospodarki i Wyróżnieniem w konkursie Świętokrzyska Nagroda Jakości dla małych przedsiębiorstw usługowych. W dorobku spółki znajdują się liczne certyfikaty jak Firma Przyjazna Nauce i Lider Kapitału Ludzkiego oraz dowody potwierdzające wsparcie sportowców bądź woluntariatu. Z tego tytułu byliśmy nominowani w konkursie Lider Aktywności Obywatelskiej. Największą radość daje nam możliwość wspierania regionalnego biznesu i radość z sukcesu, które są dla nas bezcenne.

– Działania w pierwszych miesiącach funkcjonowania, a nawet w pierwszych latach, nakierowane były przede wszystkim na wykreowanie marki oraz przedstawienie oferty potencjalnym pożyczkobiorcom. Czy dziś, po pięciu latach, Fundusz jest wystarczająco znany na świętokrzyskim rynku?

– Projekt zakładał stopniowy wzrost wolumenu i liczby pożyczkobiorców co wiązało się z  potrzebą dotarcia z ofertą do szerokiego grona odbiorców. Działania były i są prowadzone wielotorowo –  poprzez organizacje punktów informacyjnych w starostwach, szkoleniach, prezentacjach dla przedsiębiorców, różnych formach reklam, udziału w konferencjach i przynależności do organizacji gospodarczych. Dzisiaj jesteśmy zapraszani jako konsultanci do wielu projektów oraz jako uczestnicy spotkań biznesowych, co potwierdza z jednej strony Fundusz jako markę, ale również jako trwały podmiot życia gospodarczego regionu. Osobiście cieszy mnie fakt dobrych relacji doradców z przedsiębiorcami, dla części z nich finansujemy już kolejne pomysły oraz fakt, że nowi klienci w większości docierają na zasadzie rekomendacji. Panuje jednak w opiniach dotyczących środków pochodzących z RPO silna preferencja dla dotacji, co wymaga stałej edukacji i wyjaśnień.

Fakt jest też taki, że nigdy nie można być w pełni usatysfakcjonowanym, a efekty buduje się wyłącznie systematyczną pracą.

– Promocji jednak nigdy dość; przypomnijmy zatem kto i na jakich zasadach może uzyskać pożyczkę w Funduszu Pożyczkowym Województwa Świętokrzyskiego?

– Finansowanie przewidziane jest dla podmiotów koncentrujących swoją działalność na terenie województwa świętokrzyskiego o statusie mikro, małego lub średniego przedsiębiorstwa. Dysponujemy wyłącznie pożyczką obrotową do 36 miesięcy lub inwestycyjną do 5 lat. Ograniczone są poziomy finansowania w poszczególnych segmentach. Warto zaznaczyć, że jesteśmy elastyczni i w uzasadnionych przypadkach dostosowujemy parametry transakcji do potrzeb przedsiębiorców lub do finansowanego projektu. Wymagamy wkładu własnego i zabezpieczenia a pożyczka ma służyć rozwojowi firmy. Oprocentowanie opiera się na stopie bazowej KE, która aktualnie wynosi 1,83% powiększonej o marżę Funduszu. Klient ponosi dodatkowo koszty zabezpieczenia. Nie ma innych opłat i prowizji, a każda transakcja jest analizowana indywidualnie z uwzględnieniem specyfiki firmy.

To alternatywna forma finansowania dla małych podmiotów, a sama formuła finansowania zwrotnego pozwala na zaspokojenie potrzeb szerszemu gronu odbiorców w sposób przemyślany i najlepiej dopasowany do potrzeb.