– Szkolnictwo zawodowe jest znacznie droższe od szkolnictwa ogólnokształcącego i dlatego potrzebne są pieniądze. Poza środkami z budżetu państwa, których od lat jest za mało, starostowie będą zmuszeni z własnych pieniędzy wyasygnować większe środki, jeżeli będą chcieli na swoim terenie mieć dobre szkoły zawodowe, które nie będą kształciły bezrobotnych, ale osoby, które na rynku będą bardzo potrzebne i znajdą zatrudnienie –  uważa Małgorzata Muzoł, Świętokrzyski Kurator Oświaty. Jej zdaniem, bardzo ważne jest to, aby zmienić stereotyp szkoły zawodowej.  – Tak się w ostatnich latach stało, że pójście do zawodówki jest sprawą wręcz obraźliwą. My musimy tę rangę przywrócić, świadomość społeczną, że żadna praca, jeśli jest wykonywana w sposób uczciwy nie przynosi nikomu ujmy. Nie trzeba być magistrem czy inżynierem, żeby wykonywać wiele różnych zawodów – stwierdziła Małgorzata Muzoł. Podzieliła się również z obecnymi na konferencji dyrektorami szkół, nauczycielami, samorządowcami i przedsiębiorcami swoimi marzeniami dotyczącymi szkolnictwa zawodowego w naszym regionie. Małgorzata Muzoł chciałaby, aby w naszym województwie były takie szkoły zawodowe, jak  szkoła gastronomiczno-spożywcza w Olsztynie, o miejsce w której ubiegało się tym roku 4 kandydatów na miejsce, gdzie zdawalność matur, jak i egzaminów z przygotowania zawodowego jest w granicach 100 procent.  Placówka wykorzystała wszystkie możliwości,  jakie dawała Unia Europejska, skorzystała  z wszystkich projektów. Teraz jej uczniowie uczą się w nowocześnie wyposażonych salach i  na przykład przy dokonywaniu oceny organoleptycznej potraw, pracują przy najnowocześniejszych mikroskopach.  – Do zrobienia w naszym województwie jest bardzo dużo, ale macie ogromne zaplecze współpracowników – od Urzędu Marszałkowskiego  poczynając, przez ośrodki doskonalenia zawodowego, organy prowadzące, tylko starajcie się po z tego korzystać,  sięgać po to. Wtedy będziemy mogli również o naszych świętokrzyskich szkołach zawodowych mówić, że są świetnie prowadzone i przygotowują świetnych fachowców do potrzeb rynku pracy – powiedziała do obecnych na konferencji Małgorzata Muzoł.

O tym jak ważna jest przyszłość szkolnictwa zawodowego w województwie mówił również uczestniczący w konferencji Grzegorz Świercz, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego. – Nasz Zarząd Województwa doskonale rozumie wpływ i istotę kształcenia na rozwój naszego regionu. Posiadamy placówki, które zajmują się wdrażaniem innowacyjności, mamy Biuro Innowacyjności, tworzymy regionalne centrum naukowo-techniczne, zajmujemy się działaniami, które mają szeroko promować nie tylko region, bo jak wiemy, inwestorów do regionu przyciągają dwie rzeczy – po pierwsze infrastruktura, a po drugie jakość ludzi, którzy mogą pracować w przedsiębiorstwach, które na terenie danego regionu będą  tworzone. Ludzie, którzy przechodzą przez szkolenie zawodowe są najlepiej i najszybciej przygotowani do wchodzenia na rynek, ponieważ zwykle podejmują pracę wcześniej. W dzisiejszym zmieniającym się świecie muszą zmieniać się  również i oni – powiedział wicemarszałek. Podkreślił również, jak ważną rolę spełniają środki pochodzące z Kapitału Ludzkiego. –  Jesteśmy liderem jeśli chodzi o wydatkowanie pieniędzy. Umożliwia to inwestowanie w strukturę szkół. Jesteśmy dumni  ze szkoły policealnej medycznej w Morawicy, której jesteśmy organem prowadzącym.  Możemy inwestować  również w rozwój innych placówek oświatowych, w kształcenie podyplomowe – powiedział wicemarszałek. Dodał również, iż w Urzędzie Marszałkowskim, Biuro Innowacji opracowuje właśnie strategię innowacyjności województwa. Do opracowania jej potrzebne jest dokładne studium,  stwierdzenie obecnego stanu, diagnoza i wytyczenie  kierunków.  – W tworzeniu nowych kierunków i  poprawy stanu szkolnictwa zawodowego ważne jest współdziałanie wszystkich instytucji – samorządowych różnego szczebla i placówek zajmujących się wdrażaniem  i tych, które korzystają z funduszy – dodał wicemarszałek.

Konferencja była również okazją do gratulacji i wręczenia symbolicznych upominków  uczniom – wynalazcom z regionu świętokrzyskiego. Są nimi Łukasz Lizak i Marcin Rędziński, uczniowie klasy IV Technikum  Elektronicznego w Połańcu, którzy w  Brukseli podczas Targów Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technik „Brussels INNOVA zaprezentowali swoją pracę –  licznik wartości wybranych towarów to znaczy czytnik kodów, który zamontowany np. na sklepowym wózku umożliwia szybkie obliczenie wartość  zakupów, który nagrodzono brązowym medalem. Studenci-wynalazcy trzymali także nagrody specjalne Great European Prize Leonardo Da Vinci 2011 od Stowarzyszenia Wynalazców Francuskich oraz Prize of Brussels Innova od ekspertów i organizatorów targów.