Samorząd Ćmielowa chciałby, by prace nad obwodnicą wokół miasta ruszyły jeszcze w tym roku. Ostatecznie o terminie zdecyduje Zarząd Województwa Świętokrzyskiego, gdy tylko zakontraktowane zostaną środki z Regionalnego Programu Operacyjnego.

– Ta inwestycja jest dla nas bardzo ważna – nie ukrywa burmistrz Jan Kuśmierz. – Potwierdzi to każdy, kto zna Ćmielów. To dla nas aorta w układzie komunikacyjnym miasta i gminy. Zabudowa Ćmielowa jest zabytkowa, pod nadzorem konserwatora zabytków i nie ma możliwości rozbudowy obecnej drogi wojewódzkiej. Natężenie ruchu przy ciągłym blokowaniu Opatowa powoduje, że mieszkańcom żyje się coraz gorzej. Olbrzymie jest zanieczyszczenie środowiska, powietrza.  

Powstanie obwodnicy doprowadzi do tego, że odciążony zostanie ruch przez miasto. Ograniczony też zostanie tonaż, by samochody ciężarowe przejeżdżały obwodnicą. Zdecydowanie poprawią się warunki bytowania mieszkańców. Władze samorządowe wierzą, że dzięki obwodnicy powstaną nowe tereny pod budownictwo i różnego typu inwestycje. Wszystko zależy od potencjalnych inwestorów. – To szansa na rozwój, poszerzenie terenów mieszkaniowych, bo zaczyna ich brakować, ogólnie mówiąc, na rozwój naszego miasta i gminy – podkreśla burmistrz.

Obwodnica będzie przebiegać od strony południowej, bo od północnej byłaby niemożliwa ze względu na znajdujące się tu tereny Natura 2000. Rada Miejska w ubiegłym roku podjęła uchwałę o 50-proc. dofinansowaniu kosztów projektu technicznego łącznie z pozwoleniem na budowę. Po przetargu ta kwota wyniosła 173 tys. zł. Obecnie wojewoda świętokrzyski wszczął postępowanie, by wydać decyzję. Jej realny termin uzyskania to czerwiec 2015 r.