W miejscu nieistniejącej miejscowości Orłowiny w gminie Łagów odbyła się uroczystość patriotyczno-religijna. Na polanie w lesie za Sędkiem zebrali się potomkowie dawnych  mieszkańców, przybyły delegacje samorządowców, poczty sztandarowe.

Podczas uroczystości wójt Łagowa Małgorzata Orłowska-Masternak przypomniała, że wrześniowe spotkania przed krzyżem są już tradycją. Ludzie oddają hołd swym bohaterom, przypominają dawne dzieje. – Mieszkańcy tej wsi zapisali się na kartach historii narodu poprzez udział w powstaniach narodowych w czasach zaborów, a odzyskanie niepodległości uczcili stawiając w 1918 r. krzyż jako symbol wdzięczności Bogu za odzyskany narodowy byt – powiedziała. – Po ostatniej wojnie zamieszkiwanie stało się tu na tyle trudne, że dekretem starosty opatowskiego w 1947 r. mieszkańcy Orłowin znaleźli nową życiową przestrzeń za Opatowem, a miejsce przesiedlenia nazwali Orłowinami.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Łagów Krzysztof Karst jako gospodarz tych terenów zaproponował, by w centralnym miejscu dawnych Orłowin postawić tablicę z krótką informacją o miejscowości, jej mieszkańcach i bohaterach. Mszę świętą odprawili wikariusze parafii w Łagowie, ksiądz Mariusz Kusiak i ksiądz Witold Koba.

Podniosłym momentem uroczystości było składanie wieńców i zapalanie zniczy przed Krzyżem, który stoi na polanie. Najpierw ukłonili się przed dawnymi mieszkańcami wójt Łagowa Małgorzata Orłowska-Masternak i zastępca wójta Ryszard Mazur, następnie przedstawiciele gminy Wojciechowice, gdzie znajdują się nowe Orłowiny – wójt Szymon Sidor, przewodniczący Rady Gminy Józef Sobieraj, sekretarz gminy Agnieszka Łuba-Mendyk, starosta opatowski Bogusław Włodarczyk, poseł Jarosław Rusiecki, przewodnicząca Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 Oddział w Kielcach, Grażyna Szkonder i wielu innych.

Z pięknymi programem wystąpił zespół Zbelutczanie pod kierunkiem Stanisławy Grad i dzieci z montażem słowno-muzycznym z Zespołu Szkół w Łagowie pod kieruniem Elwiry Wrony.