
Liczy się nowy czas
– Najgłębiej sens Bożego Narodzenia oddaje kolęda Bóg się rodzi Franciszka Karpińskiego, zwłaszcza pierwsza zwrotka, zbudowana na samych opozycjach: „Bóg się rodzi, moc truchleje”. A Bóg to przecież wszechmoc, więc o co chodzi?! I dalej: „Pan niebiosów obnażony”. No jak to?! I jeszcze „Ogień krzepnie, blask ciemnieje”. Same paradoksy. Dzieje się coś, co jest niepojęte dla ludzkiego rozumu, wszystko się odmienia – w rozmowie z prof. Stanisławem Żakiem, literaturoznawcą, humanistą o bardzo szerokich zainteresowaniach, zastanawiamy się m. in. nad tym, jakie przesłanie dla współczesnego człowieka niesie historia Bożego Narodzenia.