Sejm daje małą szkołę
Posłowie chcą, aby samorządy mogły przekazywać w ręce stowarzyszeń i fundacji tylko małe szkoły. W Sejmie zgłoszono kilkadziesiąt różnych poprawek do nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Posłowie chcą, aby samorządy mogły przekazywać w ręce stowarzyszeń i fundacji tylko małe szkoły. W Sejmie zgłoszono kilkadziesiąt różnych poprawek do nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
W środę Sejm debatował nad rządowym projektem zmian w ustawie o systemie oświaty. Zakłada on m.in. umożliwienie prowadzenia szkoły osobie prawnej „innej niż samorząd terytorialny, np. stowarzyszeniu, fundacji, instytucji kościelnej, osobie prawnej lub osobie fizycznej, bez konieczności wdrażania procedury likwidowania szkoły samorządowej”.
Artur Ostrowski (Lewica) przekonywał, że ten zapis, może spowodować otwarcie bramy do powszechnej prywatyzacji szkół. Samorządy będą bowiem mogły przekazywać zarówno małe szkoły na wsiach, jak i duże w mieście. Uzależnił poparcie klubu Lewicy dla projektu nowelizacji od dwóch warunków. Po pierwsze przekazywanie szkół innym podmiotom niż samorządy będzie możliwe jedynie w przypadku placówek, które nie liczą więcej niż 70 uczniów. Drugi warunek to konieczność uzyskania przez samorząd pozytywnej opinii kuratora oświaty.
Polskie Stronnictwo Ludowe również zgłosiło poprawkę, zgodnie z którą szkoła mogłaby zostać przekazana wyłącznie w sytuacji, kiedy uczy się w niej mało uczniów.
– Nie określamy, jaka to ma być liczba uczniów, bo w naszym przekonaniu liczba 70 od 71 niewiele się różni – powiedział Bronisław Dutka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak dodał, dodatkowy warunek jest taki, że przekazywana szkoła musi być jedyną w miejscowości. – Jeżeli w miejscowości jest więcej szkół to samorząd powinien je łączyć w większe placówki – przekonywał Dutka.
PSL zgłosił także poprawkę, zgodnie z którą samorząd będzie co najmniej raz w roku kontrolował przekazaną innemu podmiotowi szkołę . – Nie może być sytuacji, że samorząd zapomina, że szkoła istnieje – powiedział Dutka. Kolejna poprawka PSL dotyczy możliwości odebrania szkoły stowarzyszeniu, czy fundacji przez samorząd, jeśli placówka będzie osiągać powtarzające się niskie wyniki nauczania.
Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP uważa, że jeśli w ustawie zostanie zdefiniowane pojęcie małej szkoły i tylko takie placówki będą mogły być przekazywane innym podmiotom, to samorządowcy też będą usatysfakcjonowani. Natomiast jeśli przepis dotyczący przekazywania szkół innym podmiotom zostałby z nowelizacji ustawy całkowicie usunięty, to wówczas potrzebne są inne zmiany, które chroniłyby małe szkoły.
Chodzi m.in. o zmiany w algorytmie subwencji oświatowej, dzięki którym gminy dostałyby więcej rządowych środków na prowadzenie małych szkół. – Wiadomo, że uczeń w małej szkole kosztuje dużo więcej – podkreśla Olszewski.
Projekt ustawy o systemie oświaty ponownie trafi do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu uwzględnienia poprawek.
Źródło: www.samorzad.pap.com.pl