W przyszłym roku rozpocznie się modernizacja Bramy Warszawskiej, by dostosować ją do większego ruchu turystycznego. Gmina Opatów wystąpiła do Lokalnej Grupy Działania Ziemi Opatowskiej z wnioskiem o dofinansowanie niezbędnych prac.  

– Chcemy zagospodarować antresolę, przystosować attykę jako taras widokowy – zapowiada przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Staniek. – Rozmawiałem już o tym z konserwatorem zabytków. Brama musi odzyskać należne jej miejsce, dawny blask. Chcielibyśmy, by stąd rozpoczynał się ruch turystyczny w mieście. Wierzę, że otrzymamy pieniądze z LGD. Wstępny kosztorys opiewa na około 50 tys. złotych.

Brama Warszawska została ufundowana przez kanclerza wielkiego koronnego na dworze króla Zygmunta Starego, Krzysztofa Szydłowieckiego, który w 1514 r. został właścicielem Opatowa. Zbudowana została z kamienia na planie kwadratu w latach 1520-1530. Obok niej wznosiły się jeszcze bramy: Krakowska, Lubelska i Sandomierska i wraz z murami obronnymi stanowiły system obronny grodu. Nie pozostało już po nich śladu. Wiemy jedynie, w którym miejscu się znajdowały. Na przełomie XVII i XVIII jeszcze były resztki, ale zostały rozebrane, bo groziły zawaleniem.

Tym bardziej trzeba dbać o Bramę Warszawską i o jej otoczenie. Obecnie  to budowla jednokondygnacyjna z drewnianym stropem. W dwóch ścianach znajdują się dwa otwory strzelnicze. Nad arkadową bramą wjazdową widnieje dobrze zachowany herb rodziny Szydłowieckich, Odrowąż, podtrzymywany przez smoka. Nad nim jest obraz Matki Bożej zawieszony na bramie przez księdza Szymona Pióro w 1922 r., w rocznicę “cudu nad Wisłą”.