Wieś nie chce takiej roli
Gminy wiejskie chcą automatycznego odrolnienia gruntów wszystkich kategorii także na swoich terenach. Jeszcze w marcu Związek Gmin Wiejskich RP przedstawi sejmowej komisji Przyjazne Państwo propozycję zmian w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych.
Na posiedzeniu sejmowej komisji Przyjazne Państwo, 5 marca br. przedstawiciele Związku Gmin Wiejskich zapowiedzieli opracowanie katalogu z najpilniejszymi zmianami w przepisach, które na co dzień utrudniają życie mieszkańcom gmin wiejskich oraz samym urzędom.
– Zamierzamy przedstawić Komisji problemy, które nawarstwiały się od pewnego czasu – tłumaczy Edward Trojanowski, sekretarz generalny Związku. – Będą to przede wszystkim kwestie zgłaszane na zgromadzeniach i corocznych konwentach ZGWRP. Myślę, że przedłożymy ok. 20 propozycji zmian w prawie – dodaje.
Jedną z najpilniejszych zmian, której chcą gminy wiejskie, dotyczy rozszerzenia przepisów o automatycznym odrolnieniu gruntów w miastach, także na ziemie w gminach wiejskich.
Ostatnia nowelizacja ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych umożliwiła automatyczną zmianę przeznaczenia na cele nierolnicze i nieleśne wszystkich gruntów (bez względu na ich klasę) położonych w granicach administracyjnych miast. Jednak w przypadku gmin wiejskich automatyczne odrolnienie objęło tylko ziemie gorszych klas, czyli IV – VI.
– Jest to jawna dyskryminacja – uważa Trojanowski. – Ustawa zmniejszyła konkurencyjność gmin wiejskich, zwłaszcza tych położonych w sąsiedztwie miast. Za każdą decyzją o zmianie przeznaczenia gruntów rolnych klas od I do III stoi konieczność wniesienia dość dotkliwej opłaty, która powoduje, że atrakcyjność gruntów położonych poza granicami miast jest dla inwestorów znacznie mniejsza – tłumaczy sekretarz ZGWRP.
– Oczywiście będziemy wnioskować o rozszerzenie dobrodziejstw tej ustawy także o gminy wiejskie – zapowiada Trojanowski.
ZGWRP rozważa także wniesienie poprawki do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Chodzi o kwestię opodatkowania gruntów zajętych pod pasy drogowe dróg publicznych oraz zlokalizowanych w nich budowli (art. 2 ust. 3 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych).
Zgodnie z przepisem gmina musi płacić sama sobie podatek od nieruchomości np. za drogę dojazdową do pola, a miasto za drogę osiedlową. – W efekcie – jak podkreśla Paweł Tomczak, dyrektor biura ZGWRP – następuje zwiększenie wskaźnika dochodu podatkowego tej gminy co powoduje, że otrzymuje potem mniejszą subwencję wyrównawczą. Bywa, że ubytek w subwencji z tego powodu sięga kilkuset tysięcy złotych.
Źródło: www.samorzad.pap.com.pl